16 maja 2013

Remont łazienki = przerwa w życiorysie

Miesiąc. Cały miesiąc. Pamiętam tylko, że ciągle myłam podłogę, liczyłam nielicznie przybywające kafelki i żyłam nadzieją, że w końcu się wykąpię u siebie.
Minusy:
- brak wody (czasami)- przeszłam kurs "jak ugotować zupę bez wody",
- brak hmm... miejsca, gdzie załatwiamy podstawowe potrzeby fizjologiczne, drewniana budka z serduszkiem nie wchodziła w grę,
- brak podłogi albo jej pojawienie się w stanie półciekłym (a remont objął też przedpokój)-  na szczęście mieszkamy na parterze, a jesienią zmieniliśmy okno na okno balkonowe,
- brak intymności- nawet na dzieci nie można sobie pokrzyczeć bez świadków ;)
- kurz, smród, bród i ubóstwo (ubóstwo, bo wyskoczyłam nawet z pieniędzy, których nie miałam, koleżanka moja miała rację twierdząc, że koszt remontu to tyle, ile sobie wyliczysz + 1/3)

Plusy:
- zacieśniłam kontakty z koleżanką, u której kąpaliśmy się ,
- wzrosła potrzeba uprawiania sportu, dodam, że pływania- w tej sytuacji to chyba zrozumiałe :)
- MAM ŁAZIENKĘ!!! (nowiutką, czyściutką, śliczniutką, pachnącą i w ogóle łał!)



11 kwietnia 2013

Zapomniane radio

Powinnam napisać "zapomniane przeze mnie radio", bo od dłuższego czasu słuchałam czy to w pracy, czy w samochodzie (bo, właśnie, bo w domu zupełnie nie słucham radia!) słuchałam stacji komercyjnych- ze względu na lokowanie produktu nie napiszę, że Eski, Zetki itepe. A moja koleżanka w pracy słuchała I programu Polskiego Radia i strasznie dziwne to było: te hejnały, informacje o stanie wód w Raciborzu Niedoni, przeboje prawie już nie używane... A potem zdarzyło się, że po tej koleżance odziedziczyłam pokój i radio i miałam tyle pracy, że nie było czasu, aby przestawić stację w radiu i tak zostało. No i dzięki temu odkrywam na nowo, że radio może wnosić coś ciekawego, że zamiast, bez obrazy, ale czasem głupawych śmichów chichów można posłuchać rozmowy kimś, kto ma do powiedzenia COŚ, a Grażyna Łobaszewska całkiem miło śpiewa (ostatnio z Zagrobelnym). No i  z pracy nie wychodzę z bólem głowy od wysłuchania pięciu razy w ciągu ośmiu godzin tej samej piosenki w rytmie łup, łup, łup.
A teraz wszyscy, którzy Jedynki słuchali i słuchają rzucą we mnie gromami! Ale przecież napisama na początku, że "zapomniane przeze mnie"! 

26 marca 2013

O mnie

Nowe miejsce. Kolejne nowe miejsce w moim życiu. Ale zmiany są dobre i potrzebne, nie można stawać w miejsce. Ruszyłam się więc z blogowego onetu, przez zasiedzenie do niego przywiązana. Nie rozstanę się do końca z tamtym miejscem, bo jest ono MOJE i będę pielęgnowała je, odwiedziała, podlewała kwiatki i sprawdzała, czy motylki nadal machają skrzydełkiem. Znajdziecie je

W rubryce "o mnie" napiasłam wiele fajnych rzeczy. No, cóż dodać- cała ja! ;) Jasne- pozjadałam wszystkie rozumy, potłukłam wszystkie lustra, spaliłam akt urodzenia i z tego, co pozostało powstała ta rubryka. A właściwie było inaczej: Mam takich dobrych znajomych, nazwijmy ich Mirony. Niewątpliwie jest to moja rodzina, po prostu krew z krwi, choć siódma woda po kisielu. Nasze drzewa genealogiczne nie smyrają się nawet listeczkami, ale jak się poznaliśmy, to czułam, że duchowo to przynajmniej rodzeństwo cioteczne. Oni z jednego końca Polski, ja z drugiego, a poznaliśmy się w trzecim, bo mamy wspólną kuzynkę (dla mnie ta kuzynka jest mocno przyszywana, tak mocno, że przyrosła i przyjęła się jak przeszczep!) No i z tymi Mironami wspaniale się gada, śmieje, pije, łazi, snuje i wędruje. Łapią w lot moje poczucie humoru, może dlatego, że mają równie cięty język. Chyba jesteśmy siebie warci! Gdyby ktoś z boku posłuchał, to dawno powinniśmy się na siebie obrazić, a my na przekór nie! Taka nasza natura. I właśnie z nimi, dla podniesienia własnej wartości ;), powstał długi elaborat (jak byłam tak pozytywnie nakręcona lista ta rosła i rosła), zawierający niemalże same przymiotniki o nasileniu jak najbardziej pozytywnym. I tak w każdej rozmowie, gdzie padało słowo "ja" towarzyszyła mu ta lista. Po paru razach chóralnie wszyscy wymieniali moje zalety, aż sobie je utrwalili i w nie uwierzyli! I dlatego pamiętajcie- jestem: młoda, mądra, ładna, zabawna, inteligentna, dowcipna, kreatywna, zgrabna (...) i skromna!